Lęk przed matematyką
Ach, ta matematyka! Królowa nauk, a dla wielu z nas – królowa koszmarów sennych. Funkcje, całki, logarytmy... Brzmią jak zaklęcia z dawnych ksiąg, które miałyby raczej uwięzić, niż cokolwiek wyjaśnić. Przyznajmy szczerze, niejeden z nas na widok równania z x i y dostaje gęsiej skórki i odruchowo szuka najbliższego wyjścia awaryjnego.