04 cze Zaprojektuj ogród lub balkon przyjazny pszczołom i miej swój udział w ochronie bioróżnorodności!
O tym, że pszczoły są pożytecznymi owadami, nikogo przekonywać nie trzeba. Chociaż potrafią użądlić, co może być bardzo nieprzyjemne w skutkach, szczególnie dla alergików, to można im to wybaczyć, mając na uwadze pracę, jaką wykonują dla prawidłowego funkcjonowania ekosystemów.
W Polsce żyje prawie 470 gatunków pszczół, ale niestety połowa z nich jest zagrożona wyginięciem. Przyczyn tego niepokojącego zjawiska jest wiele, poczynając od nękających je chorób, np. pasożytnicza warroza (pasożyt żywi się hemolimfą), poprzez masowe stosowanie pestycydów przez rolników, na postępującym ocieplaniu się klimatu kończąc (coraz cieplejsze zimy, chłodniejsze – wiosna i lato sprawiają, że na drzewach i krzewach pojawia się mniej kwiatów, których nektar jest jedynym źródłem pożywienia pszczół). Ostatnio media donoszą też o kolejnym niepokojącym zjawisku – rolnicy nie tylko nie przestrzegają terminów, w których dozwolone jest spryskiwanie upraw środkami owadobójczymi, ale przekraczają określone normami dawki. Takie działanie ma zgubny wpływ zwłaszcza na pszczoły miodne, które są bardzo delikatne, i nawet najmniejszy kontakt ze środkami chemicznymi może skończyć się ich śmiercią.
W tym miejscu warto zastanowić się nad tym, co zrobić, aby nie sprawdziły się słowa laureata Nagrody Nobla Maurycego Maeterlincka, który zauważył, że w dniu, w którym umrze ostatnia pszczoła, ludzkości zostaną cztery lata życia. (swoje spostrzeżenia opublikował w filozoficzno-przyrodniczym eseju „Życie pszczół”, 1901 r.). Mniej więcej na taki czas wystarczą nam zapasy żywności. Poprawność merytoryczna tego stwierdzenia budzi zastrzeżenia, jednak „aktualnie niepodważalne są dwa fakty: pszczoły mają decydujący wpływ na utrzymanie prawidłowej równowagi biologicznej w ekosystemach, a zapobieganie depopulacji pszczół jest obecnie podstawowym problemem współczesnego pszczelarstwa” (Wiesław Londzin, Stowarzyszenie Pszczelarzy Ziemi Pszczyńskiej). Z tego względu powszechna edukacja ekologiczna już od najmłodszych lat oraz inspirowanie społeczności lokalnych do podejmowania działań dla ochrony bioróżnorodności, są jak najbardziej uzasadnione.
Okazuje się, że każdy z nas może przyczynić się do wzrostu liczebności populacji pszczół i innych owadów zapylających. Wystarczy obsadzić swój ogród lub balkon odpowiednimi roślinami kwiatowymi. Wskazówki na ten temat odnajdujemy m.in. na stronie programu „Z Kujawskim pomagamy pszczołom” zainicjowanego w 2011 r. przez Zakłady Tłuszczowe „Kruszwica” S.A. Program inspiruje do długofalowych działań na rzecz poprawy warunków życia pszczół w Polsce, między innymi poprzez sadzenie odpowiednio dobranych roślin dostarczających im pokarmu. W 2017 roku firma postawiła sobie cel, by w całej Polsce powstało 20 tysięcy Miejsc Przyjaznych Pszczołom. Otwarta formuła programu pozwala zaangażować się wszystkim firmom, które – poprzez swoje strategie zrównoważonego rozwoju – dążą do ochrony bioróżnorodności. Na stronie programu (www.pomagamypszczolom.pl) prowadzona jest też rejestracja osób, które posadziły już odpowiednie rośliny kwiatowe (do tej pory zarejestrowało się 23 531 osób, celem jest osiągnięcie wskaźnika – 1 000 000 kwiatów przyjaznych pszczołom!). Zawarto też instrukcję – „Jak założyć Miejsce Przyjazne Pszczołom”, w tym niżej prezentowane pomysły na aranżację balkonu i ogrodu.
Źródło: http://www.pomagamypszczolom.pl/baza-wiedzy
Opisywany program nie jest jedynym działaniem podejmowanym w naszym województwie dla ochrony owadów zapylających. Warto zwrócić uwagę na zakończony już projekt pt. „Zazieleniamy ekoWłocławek” realizowany przez Włocławskie Centrum Edukacji Ekologicznej, w wyniku którego m.in. powstała broszura pt. Pszczoła Ekolożka zaprasza na spacer po świecie owadów (dostęp pod linkiem: https://www.wcee.org.pl/data/files/pszczoaekoloka.pdf). Zwrócono w niej uwagę na znaczenie owadów zapylających oraz rolę przydomowych ogródków w ich życiu. Przedstawiono szereg praktycznych wskazówek do założenia ogrodu przyjaznego owadom, w tym wykaz rodzimych gatunków drzew, krzewów oraz roślin kwiatowych, które uporządkowano według barwy kwiatów, a także instrukcję do budowy domku dla owadów.
Przykłady różnych konstrukcji domków dla owadów można też odnaleźć w opracowaniu Melanie von Orlow, Hotele dla owadów. 30 projektów do samodzielnego wykonania. Oficyna Wydawnicza MULTICO, 2014.
Działania w zakresie zwiększania różnorodności i liczebności gatunków owadów zapylających prowadzone są także przez Urząd Marszałkowski w Toruniu. Od 2016r. na dachu urzędu funkcjonuje pasieka złożona z pięciu uli, a każdy jest zasiedlony przez około 40-50 tysięcy osobników. Jak dotąd z opisywanej pasieki zebrano ponad 200 litrów miodu. W Toruniu podobną pasiekę posiadają też inne instytucje, między innymi Centralne Laboratorium Głównego Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa, Ogród Zoobotaniczny oraz Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Tego typu rozwiązane zostało też zaplanowane do realizacji w projekcie rozbudowy Kujawsko-Pomorskiego Centrum Edukacji Nauczycieli we Włocławku.
Niewątpliwie jest to działanie warte upowszechniania, bo – jak twierdzi Tadeusz Dussa, prezes Regionalnego Związku Pszczelarzy w Toruniu, który opiekuje się pasieką Urzędu Marszałkowskiego – Pszczoły w mieście czują się lepiej niż na wsi. W zimie jest tu o wiele cieplej niż poza miastem, a w okresie wiosennym i letnim występuje o wiele więcej pożytków, które mogą konsumować pszczoły.
Warto też uświadomić sobie, jak dużego wysiłku wymaga wyprodukowanie miodu przez jedną pszczołę. Otóż podczas jednego kursu po nektar pszczoła odwiedza od 50 do 100 kwiatów. Przeciętny zasięg lotu pszczół wynosi 3 km, a maksymalny może wynieść nawet 10 km. Na 1 kg miodu pszczoły muszą przysiąść około 4 miliony razy na kwiatach, żeby zebrać nektar, przy czym jedna pszczoła przez całe swoje życie wyprodukuje zaledwie jedną łyżkę miodu! To wystarczające powody, aby doceniać te owady i podejmować wszelkie działania w kierunku ich ochrony. Wszak wszyscy cenimy sobie zdrowotne właściwości pszczelich produktów – miód, wosk, czy pyłek kwiatowy. Na swoim balkonie otworzyłam już „kwiatową stołówkę” na razie posadziłam intensywnie pachnące aksamitki oraz wonną werbenę, lawendę i rozmaryn. Będzie nie tylko kolorowo, ale też aromatycznie, mam nadzieję, że pszczoły to docenią!
Opracowanie:
dr Lena Tkaczyk
Kujawsko-Pomorskie Centrum Edukacji Nauczycieli we Włocławku
Netografia:
https://dziennikzachodni.pl/pszczoly-gina-na-potege-jakie-sa-przyczyny/ar/12378318,
http://www.glospszczynski.pl/ekoglos/633-co-o-pszczolach-powiedzial-albert-einstein,
https://www.kujawsko-pomorskie.pl/informacje-prasowe/32854-miod-od-naszych-pszczol-2,
http://www.pomagamypszczolom.pl/glowna
http://www.pszczoly.zielonaakcja.pl/platforma-edukacyjna/materialy-merytorczne/item/53-znaczenie-zapylaczy-dla-srodowiska-naturalnego-i-zycia-czlowieka.html
https://www.wcee.org.pl/data/files/pszczoaekoloka.pdf
Zdjęcie gł.: