Uczcie słuchając

uśmiechnięty nauczyciel siedzi przy biurku w pracowni, za nim stoją uśmiechnięte uczennice i uczeń

Uczcie słuchając

Rozmowa z Andrzejem Wojciechowskim, nauczycielem w Zespole Szkół Centrum Kształcenia Zawodowego w Grubnie, kierownikiem warsztatów szkolnych i szkolenia praktycznego, wyróżnionym przez marszałka Piotra Całbeckiego.

Powiedzenie „Obyś cudze dzieci uczył” ma zabarwienie negatywne. Czy uczenie dzieci i młodzieży może być dziś odebrane pozytywnie?

To zależy od tego jacy my nauczyciele jesteśmy, jak postrzegamy świat i innych. Młodzież przychodzi do szkoły z różnymi problemami, wahaniami, stresem, lękami czy obawami. Te zachowania, stany emocjonalne i pochodzenie każdego ucznia wymagają ode mnie zrozumienia każdego z nich, a to jest bardzo trudne. Dążę do tego, aby moja praca z młodzieżą była postrzegana pozytywnie i chcę, aby moi uczniowie odbierali ją w ten sam sposób. Każdy uczeń jest dla mnie wielką zagadką, którą przez lata trzeba rozwiązywać. Jest też diamentem, którego próbuję oszlifować i kształtować.

Jak długo pracuje Pan w oświacie? Jakie były Pana początki w zawodzie?

We wrześniu minęło 15 lat. Wcześniej pracowałem w branży gastronomiczno-hotelarskiej i z tego powodu zostałem przyjęty do pracy w Zespole Szkół Centrum Kształcenia Zawodowego im. Ignacego Łyskowskiego w Grubnie. To jedyna szkoła, w której pracuję. Początki nie były łatwe. Pamiętam, że pierwszy temat na lekcji skończyłem omawiać po 15 minutach i nie wiedziałem czym wypełnić czas jaki został do dzwonka. Każda lekcja z najstarszymi klasami dawała mi w kość. Po dwóch tygodniach powiedziałem mojej żonie, że wracam do gastronomii. Z pomocą koleżanek, kolegów oraz mojej żony zacząłem pracę nad sposobem prowadzenia lekcji. Chciałem, aby były ciekawe dla uczniów i myślę, że mi się udało.

Czy przez kilkanaście lat Pana pracy w oświacie zmienił się zawód nauczyciela? Czy zmieniła się też młodzież i szkoła?

Zawód nauczyciela ciągle się zmienia. Każdy rok przynosi zmiany nie tylko te związane z programem nauczania, ale zmieniają się też pokolenia uczniów. Dzisiejsza młodzież jest inna niż ta sprzed 15 lat – inaczej wychowana, z innymi poglądami, marzeniami oraz planami. Zmiany następują szybko. Każdy kolejny rocznik jest inny, a szkoła musi na te zmiany szybko reagować. My nauczyciele patrzymy w przyszłość i przygotowujemy się na to, aby następne roczniki w szkole czuły się jak najlepiej.

Otrzymał Pan wyróżnienie marszałka województwa w kategorii edukacja m.in. za stosowanie innowacji pedagogicznych. Na czym one polegały?

Uczę zawodu technika hotelarstwa i zauważyłem braki w podstawach programowych. To zawód składający się z wielu połączonych ze sobą profesji. Ucząc się samej podstawy uczniowie mają ograniczone możliwości podjęcia pracy. Pierwsza innowacja którą wprowadziłem do nauki zawodu dotyczyła obsługi ruchu turystycznego i polegała na zajęciach dodatkowych organizowanych w różnych miejscach naszego regionu. Dzięki temu młodzież poznawała walory turystyczne, krajoznawcze i historyczne województwa. Ta wiedza przydaje się w pracy każdego hotelarza. W kolejnym roku wprowadziłem innowacje w nauce obsługi konsumenta dla kandydatów na kelnerów i barmanów. Uczniom najbardziej przypadł do gustu kurs barmański, w trakcie którego przygotowywali koktajle, shaki, smoothie i wykonywali barmańskie sztuczki. Lekcje dały im możliwość zyskania dodatkowych umiejętności potrzebnych w zawodzie. Poznali też tajniki obsługi indywidualnej, obsługi bankietów okolicznościowych i imprez cateringowych. Dzięki pozyskanym funduszom unijnym udało mi się przeprowadzić kursy baristyczne (dla specjalistów przyrządzania kawy) i kurs sommelierski (dla specjalistów serwowania win). Z takimi dodatkowymi umiejętnościami absolwenci opuszczają szkołę w Grubnie i dzięki temu liczą się na dzisiejszym rynku pracy.

Jaki według Pana powinien być dobry nauczyciel?

To nauczyciel miły, sympatyczny, uśmiechnięty, życzliwy, a przy tym zaskakujący wiedzą i sposobem w jaki tę wiedzę przekazuje. Dobrego nauczyciela nie jest łatwo zdefiniować. Mam nadzieję, że dla swoich uczniów taki właśnie jestem.

Jaką radę ma Pan dla początkujących pedagogów? Co mają zrobić, by stać się – w ocenie uczniów – dobrymi nauczycielami?

Każdemu nowemu pedagogowi życzę wytrwałości oraz pasji w realizacji swoich planów zawodowych. Otwartych pomysłów, a co za tym idzie rozwoju i aktywności w działaniu. Dobry nauczyciel to taki, który uczy słuchając innych. Tego moi drodzy Wam życzę – uczcie słuchając.

Fot.

Źródło: www. kujawsko-porskie.pl

14 października 2024 r.

 

 

Agnieszka Miranowska
agnieszka.miranowska@edupolis.pl

Organizacja: Biblioteka Pedagogiczna w Toruniu



| Polityka cookies | Polityka Prywatności i Regulamin | Redakcja | Deklaracja dostępności |

Wykonano dla: Województwo Kujawsko-Pomorskie

Odsłon: 7648511

Skip to content