28 maj Szelest stron, szmer komputerów, zapach kawy
Rozmowa z Grażyną Szafraniak, dyrektorem Biblioteki Miasta i Gminy Barcin w powiecie żnińskim.
Kierowana przez panią biblioteka jest od lat jedną z najlepszych tego rodzaju instytucji w kraju. Na czym polega wasz sukces?
Tak, to prawda, barcińska książnica od siedmiu lat plasuje się w pierwszej dziesiątce Rankingu Bibliotek, organizowanego przez Instytut Książki i dziennik „Rzeczpospolita”. Trzy razy zajęliśmy w nim pierwsze miejsce. Sukces jest wypadkową wielu rzeczy – posiadamy bogate zbiory, nowoczesną siedzibę i kreatywny zespół, na co dzień współpracujemy z prawie wszystkimi instytucjami i stowarzyszeniami na terenie gminy, cieszymy się z bardzo dobrej współpracy z samorządem. A przede wszystkim mamy bardzo aktywnych czytelników.
Biblioteka w Barcinie sięga swoimi tradycjami pierwszej połowy XX wieku. W 1947 r. Jakub Wojciechowski, nazwany przez Boya-Żeleńskiego klasykiem w robotniczej bluzie, rozpoczął pożyczanie swoich książek mieszkańcom miasta. Przez ponad 70 lat biblioteka zmieniała siedziby, modyfikowała zbiory i rozszerzała działalność. Od 2013 r. biblioteka działa w pięknym i nowoczesnym budynku, na budowę którego otrzymała dofinansowanie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Dogodniejsze warunki lokalowe i wielofunkcyjne pomieszczenia pozwoliły na poszerzenie zakresu działań. Organizujemy spotkania kulturalne i edukacyjne, uczestniczymy w wielu projektach zdobywając środki zewnętrzne na działalność biblioteki. Współpracujemy z wieloma podmiotami – placówkami oświatowymi, stowarzyszeniami oraz artystami – nie tylko z terenu gminy Barcin. Posiadamy ofertę kulturalną dla najmłodszych i najstarszych mieszkańców. Bogaty, liczący ponad 56 tysięcy woluminów księgozbiór, pozwala nam zaspakajać różnorakie gusty czytelnicze. Prowadzimy usługę „Książka na telefon” skierowaną do tych członków lokalnej społeczności, którzy ze względów zdrowotnych nie mogą przyjść do biblioteki.
W naszych zbiorach znajdują się również książki z dużym drukiem i audiobooki. Popularne są oferowane przez barcińską książnicę usługi online. Czytelnicy mogą korzystać z e-booków w ramach internetowej czytelni ibuk.libra.pl i Legimi. Od 2014 roku uruchomiliśmy komputerowy system rejestracji czytelników i wypożyczeń, na stronie internetowej biblioteki znajduje się katalog online, czytelnik może zdalnie zamówić i zarezerwować książkę. Prowadzimy kursy komputerowe dla dorosłych i zajęcia z programowania dla dzieci. Łączymy tradycję z nowoczesnością. Biblioteka prowadzi również działalność wydawniczą.Książnica w Barcinie to nie tylko różnorakie zbiory, ale przede wszystkim kreatywni bibliotekarze, doskonalący swoje umiejętności, podejmujący cenne inicjatywy upowszechniające czytelnictwo, organizujący działalność edukacyjną i kulturalną zgodnie z potrzebami lokalnego środowiska. Bibliotekarze umiejący przekazać swoją wiedzę, zachęcić do współpracy lokalne organizacje. Ludzie świadomi swojego zawodu, otwarci na czytelnika i jego oczekiwania. Cieszę się, że mogę takim zespołem kierować już od 29 lat. Uważam, że człowiek sam nie jest w stanie za wiele zdziałać. Może wpaść na pomysł, ale przy nawet najdrobniejszych rzeczach jesteśmy skazani na siebie nawzajem. W każdym momencie jest nam potrzebny ktoś, kto pomoże, podpowie, będzie obok. I taki właśnie jest zespół pracowników barcińskiej biblioteki. Są to ludzie mający cały czas nowe pomysły, ludzie z pasją.
(…) Staramy się iść z duchem czasu i być biblioteką na miarę XXI wieku. Wspiera nas w tych działaniach samorząd. [Lokalne władze uznają], że warto inwestować w rozwój mieszkańców, a biblioteka, jako placówka promująca wiedzę, temu służy. [Nasza biblioteka] jest miejscem pięknym i magicznym, prężnie działającą instytucją kultury, istniejącą dla społeczeństwa i służącą społeczeństwu.
Jak opisałaby pani misję współczesnej biblioteki?
Jestem dyrektorem od 1990 roku, w samej bibliotece pracuję dość długo, bo aż 36 lat. Myślę, że misja biblioteki przez te lata nieco uległa zmianie. Gdy zaczynałam pracować, w latach osiemdziesiątych, do biblioteki przychodziło się głównie po książki, sporadycznie odbywały się spotkania kulturalne i edukacyjne. Misją współczesnej biblioteki jest gromadzenie, opracowanie i udostępnianie wiedzy i informacji, ze szczególnym uwzględnieniem dorobku kulturowego regionu i to się od lat nie zmienia. Dążymy do zaspokajania potrzeb kulturalnych i edukacyjnych mieszkańców, przyczyniając się do integracji lokalnej społeczności
Bibliotekarz w tym wszystkim pełni ważną rolę, można powiedzieć, że jest człowiekiem orkiestrą. Jesteśmy animatorami zajęć i spotkań, często administratorami stron internetowych, grafikami komputerowymi, szwaczkami i aktorkami, dekoratorkami i plastyczkami – wszystko wykonujemy własnym sumptem, wykorzystując talenty i pomysły.
(…) Uważam jednak, że dla bibliotekarza zawsze najważniejsza jest książka, ta pachnąca farbą drukarską. Ważne jest, aby było w bibliotece słychać szelest stron, żeby można było zasiąść w wygodnym krześle, napić się kawy, herbaty, porozmawiać z czytelnikami o literaturze i historii, zachęcić do rozwijania pasji. Żeby można było gazetę przeczytać, żeby było cicho, spokojnie i aby czas w bibliotece mógł się zatrzymać. Z drugiej jednak strony, chcemy także, żeby słychać było śmiech młodych czytelników, żeby cicho szemrały komputery, żeby biblioteka żyła. (…) Ważne jest, aby nie zamykać się w czterech ścianach w oczekiwaniu na czytelnika. Współczesna biblioteka powinna stać się nowoczesnym centrum kultury i rozrywki.
Co (kto?) jest dla pani busolą przy dokonywaniu zakupów nowości wydawniczych?
Przede wszystkim zapotrzebowania składane przez czytelników – czy to bezpośrednio bibliotekarzowi, czy, jak to czynimy w Barcinie od kilku lat, na specjalnych kartkach zostawianych w Kąciku Młodego Czytelnika. Każdy bibliotekarz z uwagą śledzi rynek wydawniczy, prenumerujemy m.in. [magazyn] „Książki”, gdzie można poczytać o zapowiadanych pozycjach. Myślę jednak, że najważniejsza jest rozmowa z czytelnikiem. Z niej dowiadujemy się czego użytkownicy oczekują, co chcieliby znaleźć na półkach bibliotecznych.
8 maja obchodziliśmy Dzień Bibliotek i Bibliotekarzy. Czego sobie i środowisku życzyła pani z tej okazji?
Coraz większej liczby osób czytających książki. Im większe czytelnictwo, tym większa jest satysfakcja z naszej pracy. Życzę również wszystkim koleżankom i kolegom, aby ich placówki biblioteczne były takimi, w których każdy znajdzie coś dla siebie, a te dla najmłodszych czytelników najlepszym placem zabaw. Żeby były fundusze na zakupy nowości wydawniczych. Życzę satysfakcji z wykonywanej pracy, dobrego kontaktu z czytelnikami oraz inspirujących pomysłów na rozwój czytelnictwa. A nam, barcińskim bibliotekarzom, życzę jednocześnie, aby zdobywane przez nas ogólnopolskie nagrody przyczyniły się do promocji Barcina i naszej biblioteki.
Beata Krzemińska
rzecznik prasowa Urzędu Marszałkowskiego
Fot. Filip Kowalkowski dla UMWKP
Źródło: www.kujawsko-pomorskie.pl