Edupolis
Linki do serwisów
Instytucje wprowadziły standardy ochrony małoletnich, ale rzadko reagują na przemoc. FDDS publikuje pierwszy w Polsce raport o wdrażaniu SOM
Instytucje wprowadziły standardy ochrony małoletnich, ale rzadko reagują na przemoc. FDDS publikuje pierwszy w Polsce raport o wdrażaniu SOM
Aż 97% instytucji objętych badaniem Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę w rok po wprowadzeniu ustawowego obowiązku posiadało Standardy Ochrony Małoletnich (SOM) lub inne polityki ochrony dzieci w formie pisemnej. Najwyższy poziom wdrożeń odnotowano w szkołach, przedszkolach, szpitalach i placówkach opiekuńczo-wychowawczych. Jednak aż 7 na 10 instytucji nie podjęło formalnie żadnych interwencji w związku z doświadczaniem przez dzieci przemocy. To pierwszy w Polsce raport prezentujący skalę i jakość wdrażania SOM po wejściu w życie tzw. ustawy Kamilka.
Standardy ochrony małoletnich to zestaw zasad i procedur, które mają zapewnić dzieciom bezpieczeństwo oraz ochronę przed przemocą i zaniedbaniem. Określają obowiązki instytucji i osób pracujących z dziećmi w zakresie zapobiegania zagrożeniom i reagowania na nie. Obejmują działania profilaktyczne, jasne procedury zgłaszania oraz współpracę z odpowiednimi służbami w sytuacjach wymagających interwencji. W ramach badania FDDS przeprowadzono ankietę w 1137 instytucjach z 10 kategorii (m.in. szkoły, przedszkola, żłobki, instytucje kultury, szpitale, kluby sportowe, parafie), analizę dokumentów SOM w 100 instytucjach oraz 22 wywiady pogłębione.
Jak wynika z raportu, aż 97% badanych instytucji opracowało standardy. 38% zrobiło to jeszcze przed wejściem w życie obowiązku ustawowego, co świadczy o wcześniejszej świadomości problemu i aktywności edukacyjnej. W instytucjach panuje powszechna zgoda co do tego, że wdrożenie standardów jest potrzebne. Przedstawiciele aż 79% instytucji odpowiedzieli twierdząco na pytanie „Czy ogólnie uważa Pan/i, że w Pana/i instytucji Standardy Ochrony Małoletnich są potrzebne?", w tym 45% uznało, że zdecydowanie są one potrzebne.
– Dane pokazują, że polskie instytucje wykonały ogromny krok naprzód w formalnym zabezpieczeniu dzieci przed przemocą. Mimo powszechnego spisania procedur interwencji, wyznaczenia osób odpowiedzialnych oraz przeszkolenia personelu, po roku obowiązywania przepisów aż 71% instytucji nie podejmowało żadnych interwencji w oparciu o SOM. To wyraźny sygnał, że standardy w wielu miejscach funkcjonują jedynie na papierze. Potrzebujemy większego nacisku na praktyczne stosowanie zasad i reagowanie na sytuacje realnego zagrożenia – mówi dr Szymon Wójcik z Działu Badań Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.
Ze standardami dość powszechnie zapoznawali się pracownicy instytucji, choć w co 10. instytucji tylko część pracowników miała taką okazję. 2/3 instytucji przeprowadziło zajęcia z dziećmi, podczas których dzieci miały możliwość zapoznania się z tym, czym jest przemoc i jakie procedury reagowania zostały przyjęte w placówce, do której uczęszczają. Badanie pokazało, że promocja standardów – przekazywanie wiedzy wszystkim pracownikom, rodzicom i dzieciom o tym, że w placówce można reagować na przemoc i w jaki sposób to robić – cały czas jest lekcją do odrobienia w dużej części instytucji. Szczególnie ważne jest włączanie w przygotowywanie i upowszechnianie standardów samych dzieci. Niestety nie więcej niż 1/3 instytucji włączyła w proces konsultacji SOM dzieci, pomimo istnienia obowiązku stworzenia i upowszechniania uproszczonej, zrozumiałej dla dzieci wersji standardów.
Bariery i problemy, a korzyści wynikające ze standardów
Wdrożenie SOM wiązało się z licznymi trudnościami. Instytucje wskazywały na brak czasu, kadr, jasnych wytycznych oraz przeciążenie biurokratyczne. Część placówek sygnalizowała opór ze strony kadry i obawy dotyczące relacji z dziećmi, a także trudności w prowadzeniu rozmów o przemocy. Choć ustawa wymaga tworzenia dokumentów w wersji zrozumiałej dla dzieci, w praktyce takie opracowania pojawiały się bardzo rzadko.
– Nie wystarczy, że instytucja ma SOM w segregatorze lub na stronie internetowej. Standardy muszą żyć w codziennej praktyce, być znane każdemu pracownikowi, rodzicowi i dziecku. Dlatego tak ważne jest ich regularne monitorowanie, ewaluacja i dostosowywanie do charakteru pracy instytucji – tylko wtedy możemy mówić o realnej ochronie dzieci, a nie o wyłącznie spełnieniu formalnego obowiązku – podkreśla Urszula Kubicka-Kraszyńska, ekspertka ds. standardów ochrony dzieci.
Przedstawiciele instytucji, które wdrożyły standardy, zgadzają się co do tego, że z wypracowania SOM wynika szereg korzyści: wzrost świadomości kadry, większa wiedza pracowników instytucji na temat tego, jak podejmować interwencje i większa wiedza dzieci na temat tego, gdzie szukać pomocy w przypadku krzywdzenia. Zauważane były też inne pozytywne strony tego procesu — standardy pomagają porządkować procedury i profesjonalizować działania ochronne, tworząc podstawę kultury reagowania na przemoc.
W świetle wyników badania Fundacja wskazuje na potrzebę:
- rozwijania systemu szkoleń i doradztwa dla instytucji pracujących z dziećmi,
- prowadzenia edukacji dla dzieci i rodziców o prawach i reagowaniu na przemoc,
- uproszczenia trybu uzyskiwania zaświadczenia z KRK,
- budowania zintegrowanych mechanizmów współpracy m.in. placówkami opiekuńczymi, edukacyjnymi, pomocą społeczną, instytucjami ochrony zdrowia, sądami i organami ścigania,
- oraz systematycznego monitoringu jakości i praktycznej ewaluacji wdrażania standardów.
O Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę
Od 1991 roku chronimy dzieci przed przemocą i wykorzystaniem seksualnym. Zapewniamy dzieciom i ich opiekunom wsparcie, profesjonalną pomoc psychologiczną i prawną. Uczymy dorosłych, jak mądrze i skutecznie reagować na przemoc wobec dzieci oraz co robić, gdy podejrzewają, że dziecko jest krzywdzone. Wspieramy i angażujemy rodziców, by wychowywali dzieci z miłością i szacunkiem. Wpływamy na polskie prawo, by jak najlepiej chroniło interes dziecka. Każde dziecko zasługuje na dzieciństwo wolne od przemocy!
Oficjalna strona fdds.pl